Merkantylizm, nurt w obrębie nauk ekonomicznych obowiązujący w XVI, XVII i XVIII wieku, ma za zasadę bogacenie się państw i opiera się głównie na gromadzeniu metali szlachetnych. Ekonomia klasyczna, w przeciwieństwie do merkantylizmu, stworzyła ogólne ramy dla modelu kapitalistycznego pod koniec XVIII wieku i w ciągu XIX wieku, koncentrując się na zdolności gospodarek do produkcji.
W systemie kapitalistycznym nadwyżka kapitału jest wykorzystywana jako inwestycja w celu zwiększenia zdolności produkcyjnych i wzrostu gospodarki. Dlatego gospodarka stale rośnie, za sprawą zdolności produkcyjnych. Jest to triumf ekonomii klasycznej nad merkantylizmem.
Jednak te nadwyżki kapitałowe mogą być wykorzystane do akumulacji bogactwa zamiast do zwiększania zdolności produkcyjnych. Może się tak zdarzyć, gdy jest dużo nadwyżki kapitału, z powodu ciągłego wzrostu gospodarki, lub gdy inwestowanie w zwiększanie zdolności produkcyjnych gospodarki jest nieopłacalne, bo nie ma wystarczającego potencjalnego wzrostu w gospodarce. Sposoby gromadzenia bogactwa to dziś zakup środków produkcji (akcje spółek), mieszkań, metali (głównie złota) i długów. Są to dobra trwałe. Cena tych dóbr wzrasta nie dlatego, że ich użyteczność jest wyższa, ale dlatego, że ich popyt wzrasta z powodu nadwyżek kapitału. Powstają wtedy bańki, które jako takie w końcu pękają.
Tak właśnie było w przypadku kryzysu finansowego z 2008 roku. Duże ilości kapitału trafiły do sektora mieszkaniowego w postaci kredytów, wzrosły ceny i w końcu bańka pękła. Ale ten efekt jest nadal obecny. Mieszkalnictwo jest droższe niż powinno, nie dlatego, że oferuje usługi najwyższej jakości, ale dlatego, że działa jako bezpieczna przystań dla nadwyżki kapitału. To samo dotyczy złota, akcji i w pewnym stopniu długu. Z powodu wysokich cen mieszkań, pojawiły się rządowe dofinansowania, w tym artykule sprawdzisz, jak je uzyskać: https://urzadzisz.pl/jak-uzyskac-dofinansowanie-do-mieszkania
Dlaczego jeden z najdroższych metrów kwadratowych mieszkań w Europie jest w Anglii? Czy dlatego, że domy są lepsze? Nie, to dlatego, że w Anglii jest więcej nadwyżki kapitału, ponieważ jest ona głównym międzynarodowym centrum finansowym.
Coś podobnego dzieje się z długiem publicznym i prywatnym. Dlaczego poziom długu publicznego jest obecnie tak wysoki? Bo ktoś im pożycza na to pieniądze. Są to nadwyżki kapitałowe, które nie mają gdzie się podziać i które schroniły się w długu, który jest przecież gwarantowany przez majątek i zdolności produkcyjne wszystkich obywateli.
Jakie jest rozwiązanie? Zamiast napędzać to błędne koło poprzez zwiększanie deficytów, państwa powinny promować bardziej rozsądne wykorzystanie tych nadwyżek kapitałowych, takie jak produktywne inwestycje w krajach rozwijających się lub w sektorach o dużym potencjale gospodarczym.